Mój mąż seksoholik
ps. jeszcze powinnam uscislic- bo w jednym z postów powyżej napisałam ze trwało to dwa lata. niestety nie. niedługo potem w czasie jednej z naszych rozmow mąż przyznał ze powiedział to po to zeby mi oszczedzic bólu, ale dotarło do niego ze takie ukrywanie do niczego nie prowadzi. trwał w uzależnieniu kilkanaście, czyli jeszcze zanim sie poznalismy. i tylko rok przerwy- pierwszy rok naszego mieszkania razem smutny


  PRZEJDŹ NA FORUM