Mój mąż seksoholik
    kashya pisze:


    minimalizm- tak jak mówiłam, pogadamy za rok. własnie mija. i nadal podtrzymuje to co pisałam. a na twoje stwierdzenie ze pływamy róznymi stylami ale topimy sie jednakowo, odpowiem, ze owszem, racja, ale wyłazimy z wody każdy na swój sposób. jednak. jestem tego zywym dowodem.



Cieszę się aniołek
Tego nie poddawałam w wątpliwość bardzo szczęśliwy

Dla mnie osobiście poznawczo-behawioralna jest na ten moment za płytka, czuje potrzebę głębszej pracy.


  PRZEJDŹ NA FORUM