zakupoholizm
Alkoholizm to przede wszystkim choroba społeczna na którą choruje cała rodzina i to bez względu na to czy wszyscy pija czy nie. Pijący ojciec może powodować podobne reakcje u pozostałych członków rodziny. Może to być obżarstwo na tle nerwowym, ucieczka w świat gier, w internetowe czaty, w nałogowy sport, czy najczęściej u kobiet zakupoholizm. Brak poszanowania między członkami rodziny, ciągła agresja czyni że członkowie rodziny zamykają się w sobie ze swoimi problemami szukając, gdzieś ujścia emocjom i namiastki oderwania od codzienności. Żona znajomego miała w domu rodzinnym alkohol. Przez to ma w podświadomości anty reakcję na stres polegającą na namiętnym robieniu zakupów. Dochodzi czasem do tego że po jakiejś awanturze potrafi wyjść na całodniowe zakupy i nawet debet na karcie ją nie stopuje. Kilka razy znajomy mówił że ona ukradkiem wyrównuje stan konta dzięki http://www.okmoney.pl/ nie ma żadnych wyrzutów sumienia. Nie chcę ją obwiniać bo z nimi nie mieszkam, a relacje znam tylko z jego strony. Poza tym przecież ona też zarabia pieniądze. Co o tym sądzicie? Czy takie oczernianie żony może jest usprawiedliwieniem jego chodzenia na piwo i przesiadywania w knajpie? Nie wiem jak im pomóc.


  PRZEJDŹ NA FORUM