Mój mąż seksoholik
tak obserwuję wpisy na tym forum i coraz bardziej dostrzegam, że wszystko co jest tutaj zauważone bądź też skomentowane jest zle odbierane. Szkoda bo jest wiele osób , które dopiero wkraczają w temat i mogą się zrazić. Nie lubie agresji i nie rozumiem wypowiedzi agresywnych. Temat jest drażliwy i rozwiązań jest wiele w zależności od tego na co kogo stać psychicznie wytrzymać. Po roku bycia tutaj mam dość. Służę pomocą na prive w ramach możliwości.


  PRZEJDŹ NA FORUM