Mój mąż seksoholik
wiesz co, pamietam te słowa. i niestety to prawda ze nie bylo sygnałów. nie wiesz tego bo nie znasz a ni mnie ani mojego męża. wie o tym całe nasze otoczenie. przyczyn niewydolnosci seksualne pana w srednim wieku moze byc conajmniej kilka. nikt normalny i zaangazowany w zwiazek nie zakłada ze to z powodu zdrad. zwróc uwage ze to dotyczyło kilku miesiecy. a jestesmy ze sobą wiele lat. wiec to nie jest tak ze latami były sygnały a ja udawałam ze nie widze.

i nie bardzo rozumiem w czym te słowa sprzed dwóch lat przecza temu co teraz pisze? bo to ze je zacytowałas to troche za mało. w czym konkretnie mam odniesc to co napisałam do obecnych deklaracji?
byłam zagubiona i brak mi wbyło wiedzy- dlatego diagnozy nie mogłam poddac zadnej weryfikacji. i co z tego? ja to sie ma do tego co teraz pisze? co tu czemu pzeczy?


  PRZEJDŹ NA FORUM