Mój mąż seksoholik
tak, tez tak to widze jak katzynaz. u carensa pisza 'jak zycie zaczyna bolec, to bol musi przestac zyc'. czyli jak pojawiaja sie nieprzyjemne emocje to zaguszamy je kompulsywnym zachowaniem. ale nie ma tak zeby pozbyc sie tylko emocji ze znakiem ujemnym, wiec przy okazji szlag trafia te ze znakiem dodatnim, a na pierwszy ogien idzie empatia. po jakims czasie abstynencji napewno ta brudna szyba przez ktora patrzyl zacznie sie przecieracwesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM