czy inne wyznanie to sekta ?
Wiesz powiem ci że moje najmłodsze dziecko, które już jest dorosłe nie chodzi na religię, ani do kościoła dałam jej wybór.
Jako mała moja księżniczka ciągło ją do kościoła, nie zabraniałam jej mimo że ja już nie chodziłam.
Co niedziele odprowadzałam ją pod kościół i wchodziła beze mnie w towarzystwie starszej pani.
Trwało to około 3 lata , ja pod kościołemmco niedziele a ona w pierwszej ławce w kościele.
Nikt nigdy nie pytał dlaczego tak jest a ja nigdy nie miałam ochoty się spowiadać dlaczego ona chodzi a ja nie.
Pewnej niedzieli pytam idziesz do bozi bo ona tak to nazywała, odpowiedziała nie i już nigdy więcej nie poszła, nie wiem czemu bo niby nie było konkretnego powodu uszanowałam to że nie chce tak jak szanowałam to że chce.
Kiedy rozpoczeła naukę w szkole nie chciała chodzić na religię ale mimo że napisałam oświadczenie że moje dziecko nie będzie chodzić na religię, ona czasami chodziła, podobno z ciekawości.
Nie widziałammw tym nic złego wręcz przeciwnie uważałam że ma prawo zobaczyć, poczuć to co będzie dla jej życia ważne.
Gdyby dziś przyszła do mnie i powiedziała że jedzie na zjazd np: świadków jehwy , było by to dla mnie tylko dalszą wędrówką mojego dziecka w poszukiwaniu siebie.
Osobiście mimo że jestem katoliczką nie z wyboru uważam że każdy człowiek ma prawo do wyboru kim chce być i w jakim gronie ludzi chce przebywać.
Oczywiście że gdybym zauważyła że mojemu dziecku dzieje się krzywda, stanę w jej obronie jak wilczyca.


  PRZEJDŹ NA FORUM