DLACZEGO????
No właśnie, dlaczego... dlaczego niektórzy to robią? Co sobie myślą? U nas w miasteczku, w sobotę młody chłopak się powiesił. Rocznik 96. Niby normalny, wesoły, lubiący się od weekendu pobawić. Jak to młodzi, normalne. Czasem się poobijali między sobą, po to by na drugi dzień się godzić, jak to młodzież, szalona i nie przewidywalna. Ni z stąd ni zowąd człowiek się dowiaduje, że chłopak się powiesił. Dlaczego? Bo zerwała z nim dziewczyna? Ponoć taka jest przyczyna. Małolata, ktora bawiła się chłopakami jak chciała, głupia z niej dziewczyna bo przypadkowo poznałem ją kilka miesięcy temu. Młode pokolenie, dziwne i szalone. Czemu coś takiego ma doprowadzić kogoś do powieszenia się? Sam byłem w związku ponad 2 lata, zakochany jak nigdy. Po wszystkim dochodziłem do siebie prawie 3 miechy. Przez to też nie potrafię tego rozumieć, czytałem fajny wywiad z medykiem sądowym: http://www.biomedical.pl/psychologia/smierc-przez-powieszenie-okiem-medyka-sadowego-3071.html szukałem odpowiedzi na pytanie, co taka osoba sobie myśli? Nie mogę tego tak narpwadę znaleźć, a co jak się rozmyśli? Nie zawsze jest możliwe dostrzec to, że ktoś chce to zrobić. A może czasem to impuls, alkohol, narkotyki i problemy życiowe? To wszystko trafia niczym atom. Jednak trzeba pamiętać, że po burzy przyhcodzi słońce. Czy to ucieczka, czy to ucieczka do lepszego miejsca? Od problemów i trosk? czy odebranie sobie jedynej szansy na to, by zasmakować daru życia? Odpowiedzi nie znamy, ale jednak samobójców nie rozumiem...


  PRZEJDŹ NA FORUM