Molestowanie seksualne |
..czyli jakie dziecko wybierze pedofil? Nie można odpowiedzieć na to pytanie ze 100% pewnością, ale są pewne czynniki, które podnoszą prawdopodobieństwo, że dane dziecko zostanie wybrane przez pedofila. Sprawcy wykorzystywania seksualnego szukają najczęściej swoich ofiar wśród dzieci, które: - mają problemy rodzinne; - pochodzą z patologii społecznej; - czują się gorsze od innych (rówieśników, rodzeństwa); - sprawiają wrażenie bezradnych i zagubionych; - wykazują zainteresowanie sferami seksualnymi; - mają niska samoocenę; - nie są asertywne; - przejawiają dużą nieśmiałość i brak im pewności siebie; - są niepełnosprawne; - zostały adoptowane (i czują z tego powodu odrzucenie społeczne); - często zostają w domu same; - same uczęszczają na zajęcia pozaszkolne i wracają z tych zajęć również same; - mają dużą potrzebę bycia kochanym, przytulanym, akceptowanym; - nie posiadają ojca ani nikogo, kto spełniałby jego rolę; - potrzebują pieniędzy lub innych dóbr materialnych; - uciekły z domu i szukają schronienia; - są bezbronne, bawią się same i oprawca wie, że nie będą miały komu się wyżalić, gdy spotka je coś złego (Salter A., Drapieżcy.., 2005, s. 87, 255-275; Lew-Starowicz Z., Psychologia sądowa, 2000, s. 239). Prawda jest taka, że ciężko jest uchronić dziecko przed pedofilem, jeśli należy do rodziny bądź grona znajomych, ale w przypadku pedofilów czyhających na obce dzieci – rodzic może zrobić wiele. Przede wszystkim należy uważać, aby nie przejść ze skrajności w skrajność. Osoba podająca dziecku piłkę, gdy ta zbliża się do ruchliwej ulicy, może uratować mu życie, ale wcale to nie oznacza, że w zamian dorosły będzie chciał to dziecko wykorzystać.. Warto uczyć dziecko, że: - przy mamie (tacie) jest zawsze bezpieczne; - jeśli podchodzi ktoś obcy, to należy najpierw przedstawić go rodzicom zanim gdziekolwiek się z nim pójdzie; - nie należy brać niczego od osób, których nie znamy; - nie wolno pod żadnym pozorem wchodzić samemu do domu lub samochodu obcego; - nie ma takiej tajemnicy, której nie można powiedzieć rodzicom; - jeśli dziecko czegoś potrzebuje – niech wie, że rodzice postarają się mu to zapewnić; - jeśli zdarzy się coś, o czym dziecko nie będzie chciało powiedzieć rodzicom (bo np. będzie się wstydzić) – niech opowie o tym komuś dorosłemu, komu ufa (babci, dziadkowi, nauczycielce, sąsiadce, trenerowi itd.). Dziecko, które jest w swoim domu szczęśliwe nie szuka wrażeń poza nim. Większość (małych) dzieci woli bawić się z rodzicami niż z rówieśnikami, gdy dorośli wykazują nimi zainteresowanie. Wiem, że chcąc zapewnić dzieciom dobro materialne – nie można z nimi przebywać 24h/dobę, ale warto interesować się dzieckiem, bo to jest gwarancją tego, że w przyszłości będzie ufało rodzicom i w trudnych chwilach zwróci się do nich po pomoc. Jeśli rodzice nie mają czasu, to może jest ktoś dorosły, do kogo dziecko mogłoby się zwrócić z problemem (nawet jeśli dorosłym problem wydaje się błahy) – warto powiedzieć dziecku, kto może być dla niego powiernikiem takich tajemnic. Pamiętajmy, że dziecko często nie chce powiedzieć rodzicom, że w czyimś towarzystwie źle się czuje, bo nie chce sprawić rodzicom zawodu... Warto słuchać i obserwować dzieci, bo one naprawdę przekazują wiele informacji, tylko, że nie zawsze w sposób, w jaki robią to dorośli.. |