Dlaczego nie wolno bić dzieci?
Aleksandra Ewa Budziak

Wydaje Ci się, że nie da się wychowywać dziecka bez klapsa? To spytam inaczej, czym jest klaps?

Zapewne oboje się zgodzimy, że jest pokazem siły, tej fizycznej, osoby dorosłej (silniejszej ) nad dzieckiem (słabszym). A skoro tak, jest niczym więcej jak formą przemocy, czyli przestępstwem. Więc pytam jeszcze raz: czy da się wychować dziecko bez klapsa? Mam nadzieję, że odpowiadacie TAK!

Wiem, że czasem rodzic jest zmęczony i nie ma siły. „Daj mu w tyłek to się uspokoi” - podpowiedzą znajomi. Klaps wydaje się takim prostym rozwiązaniem. Ale zanim go wymierzycie, zastanówcie się nad jego konsekwencjami.
Dziecko karane klapsem czuje się poniżone i niekochane!

Tym jednym ruchem ręki, możemy zburzyć to, co jako rodzice starannie budujemy przez lata. Chcemy by nasze dzieci były dobrymi, uczciwymi ludźmi? To jak im wytłumaczymy, dlaczego nie mogą bić innych dzieci skoro sami je bijemy? Swoim zachowaniem poświadczamy, co jest dobre a co złe. Wszak to my, rodzice-autorytety dajemy wzorce jak należy postępować. Klaps to prosty sygnał, że bicie naszym zdaniem jest OK. Odtąd maluch będzie wiedział, że wolno bić i krzywdzić słabszych. Niestety, może to zapamiętać na całe życie. Czy na pewno o to chodzi w wychowaniu?

Matka bijąca dziecko na ulicy to widok kłopotliwy. Czy reagować? Moja odpowiedź zawsze jest jedna: TAK. Nawet "niewinny"klaps jest przemocą. Macie wątpliwości? Spytam inaczej: Czy widząc mężczyznę bijącego kobietę przejdziemy obojętnie? Sądzę, że nie. Dlaczego więc nie reagować na przemoc w stosunku do bezbronnego dziecka? Nie zwlekajcie!. Podejdźcie do matki, która bije swoje dziecko i grzecznie wytłumaczcie, że nie wolno tego robić. Krzykiem i biciem nie wychowa dobrego człowieka, a przecież zależy na tym każdej matce. Pewnie usłyszycie, że nie należy się wtrącać a może jeszcze kilka brzydkich epitetów. Nie przejmujcie się, nie reagujemy, by usłyszeć pochwałę.
Naszym zadaniem jest udzielenie pomocy krzywdzonemu dziecku!
Działajmy natychmiast gdy widzimy, że osoba bezbronna potrzebuje pomocy.

Płacz bitego dziecka, krzyk, odgłosy bicia dochodzą nieraz zza ściany. Co wtedy robimy? Natychmiast reagujemy. Dziecko płacze, bo dzieje się mu krzywda. Możemy interweniować bezpośrednio, pukając do drzwi sąsiada albo dzwonić na policję (numer telefonu 997) i zgłosić tę sytuację nawet anonimowo (telefon do anonimowego informowania o przestępstwach 0 800 120 226). Policja musi przyjąć takie zgłoszenie i zareagować. Co jednak gdy policjant przyjedzie do tego sąsiada, dziecko już nie płacze, sąsiad twierdzi, że nic się nie zdarzyło?J Wówczas policja może zdziałać niewiele. Jeśli jednak sytuacja się powtarza możemy napisać list do Sądu Rodzinnego, zarówno ujawniając dane jak i anonimowo. Jeśli ujawnimy dane mamy możliwość dopytania się o przebieg sprawy w sądzie, ale możemy tam trafić w charakterze świadka. Jeśli nie chcemy, by sprawca przemocy wiedział, kto poinformował sąd możesz to zrobić anonimowo.

Inna droga to zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do Prokuratury. Nie jest istotne jak, ważne, że będziemy działać! Nie milczymy. Nie czekamy.
Dziecku dzieje się krzywda - nie pozwólmy na to - RATUJMY JE!

A co możesz jeśli to Ty jesteś bitym dzieckiem? Co robić jeśli Ty potrzebujesz pomocy? Nie czekaj. To nie prawda, że zasługujesz na lanie - nikt nie ma prawa za nic cię bić. Powiedz o tym, że jesteś bity pedagogowi szkolnemu, wychowawcy lub innej zaufanej osobie dorosłej w twojej szkole. Możesz porozmawiać o tym ze swoim lekarzem lub iść na policję. Zawsze możesz także zadzwonić na Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie Niebieska Linia (numer telefonu 022-668 70 00 czynne w dni powszednie od 14.00 do 22.00). Niebieska Linia prowadzi też poradnię e-mailową, wszelkie szczegóły znajdziesz na stronie www.niebieskalinia.pl . W każdym miejscu na terenie Polski znajdują się także Ośrodki Pomocy Społecznej i Centra Pomocy Rodzinie. Tam także możesz uzyskać pomoc. Pamiętaj ludzie są tylko ludźmi. Jeśli mówisz jednej osobie, a ona nie reaguje, nie udziela Ci pomocy idź do innej. Szukaj pomocy i nie poddawaj się. Zasługujesz na to by otrzymać fachowe wsparcie. Proś o pomoc! Nie wstydź się, bo nie robisz nic złego.

Jeszcze jedno ... kOBIETO! Jeśli Twój partner bije Twoje dzieci porozmawiaj z nim. Jeśli to nie wystarczy i nadal Twoim dzieciom będzie działa się krzywda powiadom Sąd Rodzinny i / lub Prokuraturę. Nie czekaj, aż klaps stanie się maltretowaniem. Każda forma bicia jest przestępstwem określanym jako przemoc.

Na terenie Polski od listopada 2007 do czerwca 2008 działa pilotażowy program Ministerstwa Sprawiedliwości- Lokalne Ośrodki Wsparcia dla Ofiar Przestępstw. Został już tylko miesiąc pilotażu, ale jeśli Ty, Twoje dzieci lub bliskie osoby doznają krzywdy możesz zgłosić się także do LOW’u. Otrzymasz tu szybką, fachową pomoc psychologa, prawnika i /lub pracownika socjalnego. (szczegóły Mazowieckiego Lokalnego Ośrodka Wsparcia na stronie www.lowwarszawa.republika.pl).

Pamiętajmy: każda forma fizycznego karania dziecka – nawet klaps!!!- jest przemocą, czyli przestępstwem. Pamiętajmy, że brak troski wobec dziecka to jego zaniedbanie, a przecież kochamy swoje dzieci, prawda?

Aleksandra Ewa Budziak - psycholog, pracuje z dziećmi i na rzecz dzieci, w Lokalnym Ośrodku Wsparcia dla Ofiar Przestępstw prowadzi zajęcia grupowe socjoterapeutyczne dla dzieci, psycholog w Media Corporation, członek Amnesty International.

Źródło: onet.pl



  PRZEJDŹ NA FORUM