Przyczyny przynalezności do sekt
Przyczyny przynależności do kultów destrukcyjnych
dr Dariusz Kuncewicz

Referat wygłoszony w dniu 5 czerwca 1998 roku w Bydgoszczy na XXXIX Zjeździe Psychiatrów Polskich

Termin "sekta". Za "sektę" coraz częściej uważa się nie tylko pewne grupy o charakterze religijnym, ale również te o charakterze terapeutycznym czy handlowym. Coś łączy te grupy, niezależnie od deklarowanych przez nie celów. Tym czymś są następujące cechy: charakter kultyczny (czyli kult kogoś - np. jednostki lub czegoś - np. energii, sukcesu), posługiwanie się oszustwem, wykorzystywanie metod psychomanipulacji oraz niekorzystny wpływ na zdrowie psychiczne członków grupy i ich relacje z najbliższą rodziną.

Stad też, staje się uzasadnione promowanie nowych, stopniowo pojawiających się również w Polsce, określeń grup, uznanych za "sekty"- np. "kulty", "ruchy kultowe", "grupy kultowe" lub "kulty destrukcyjne".

Wyniki badań nad motywami przynależności do sekt lub kultów nie są jednoznaczne. Model psychodynamiczny przypisuje wiodącą rolę sfrustrowanym i nieuświadomionym potrzebom jednostki, które dopiero grupa kultowa jest w stanie zaspokoić (Marc Galanter 1981).

Z kolei rzecznicy modelu typu "reforma myślenia" - przeciwnie, za decydujący czynnik warunkujący przynależność do sekt, przyjmują wpływ ich wyrafinowanych psychomanipulacji.

Tzw. "model opiniobadawczy" zakłada, że osoba posługuje się głównie strategiami racjonalnymi w podejmowaniu decyzji o przystąpieniu bądź nie przystąpieniu do grupy.

Wreszcie, model integracyjny (Langone i Ross 1988) akcentuje zarówno podatność osobistą potencjalnego członka kultu jak i manipulacyjny wpływ samej grupy. Stanowisko takie przyjmują w większości klinicyści, udzielający pomocy psychologicznej byłym członkom sekt, związani min. z Amerykańską Fundacją Rodzin. Zasadność modelu integracyjnego potwierdzają dane ze standaryzowanych i swobodnych wywiadów, które przeprowadził autor z byłymi oraz aktualnymi członkami kilku grup kultowych.

Podatność osobista na zwerbowanie i uległość wobec wpływu grup kultowych zależy przede wszystkim od czynników natury rozwojowej, sytuacyjnej, rodzinnej i osobowościowej.

Stosunkowo najwięcej trafia do sekt ludzi młodych, między osiemnastym a dwudziestym piątym rokiem życia, wolnych jeszcze od większych zobowiązań, odpowiedzialności za rodzinę i jej utrzymanie, przeżywających kryzys tożsamości.

Jednakże, osoby w wieku średnim i emerytalnym, ze względu na chorobę, postępujące osamotnienie lub kryzys połowy życia, również należą do grupy osób o zwiększonym ryzyku uzależnienia się od kultu - szczególnie o charakterze pseudoterapeutycznym.

Częściej niż inni, ulegają wpływowi sekt ci, którzy przeżywają okresowo silny stres lub kryzys (np. z powodu zawodu miłosnego, śmierci kogoś bliskiego, choroby, trudności w pracy, domu lub w szkole), który utrudnia rozróżnienie między grupą "zdrową" a patologiczną.

Także - osoby pochodzące z domów, w których panowały konflikty, zaburzona komunikacja i zdecydowana nierównowaga sił.

Podatność osobistą zwiększają takie cechy osobowości, jak: wrażliwość na hipnozę, upodobanie do przeżywania odmiennych stanów świadomości, duża tolerancja wobec niejasnych i dwuznacznych sytuacji, nasilona potrzeba samorealizacji lub rozwoju duchowego, potrzeba zależności, akceptacji, przynależności, mała asertywność oraz naiwny idealizm (Langone i Ross 1988).

Techniki psychomanipulacji, wykorzystywane w grupach kultowych, w zasadzie mają wiele wspólnego z procedurami, stosowanymi na całym świecie w reklamie, handlu, marketingu i propagandzie politycznej). Różnice między nimi mają charakter jedynie ilościowy.

Margaret Singer (1994) wyróżniła pięć rodzajów perswazji i ułożyła je według wzrastającej intensywności. Są to: 1)edukacja, 2)reklama, 3)propaganda, 4)indoktrynacja, 5)reformowanie umysłu, występujące w środowisku sekt. W przypadku członków grup kultowych, zmiany osiągnięte za pomocą psychomanipulacji są najgłębsze i wyrażają się zwykle w totalnym uzależnieniu się od grupy i przyjęciu nowej tożsamości.

Można wyróżnić trzy zespoły technik psychomanipulacji: 1)strategie werbowania, 2)strategie przekształcania oraz 3)strategie podtrzymywania lojalności. Umownie odpowiadają one kolejnym fazom przynależności do grupy kultowej. Z uwagi na ograniczenie czasowe wypowiedzi, zostaną omówione tylko niektóre techniki, najbardziej specyficzne wyżej wymienionych strategii.

1) Strategie werbowania. Ukierunkowane są na wywołanie u osoby werbowanej poczucia więzi emocjonalnej z osobą (lub osobami) z grupy kultowej. Zadanie to ułatwia zatajanie, podczas pierwszych kontaktów, istotnych informacji o funkcjonowaniu grupy oraz posługiwanie się oszustwem.

Werbujący z wyrachowaniem wciągają do rozmowy kogoś, kto sprawia wrażenie spragnionego serdeczności i przyjaźni, czy kogoś poszukującego. Starają się przyciągnąć uwagę potencjalnego kandydata poprzez okazanie mu troski i zainteresowanie się ważnymi dla niego sprawami. Ponadto, werbujący mogą rozmyślnie podtrzymywać kontakt wzrokowy, zmniejszać dystans fizyczny oraz dokonywać prób wydobycia osobistych informacji i wykorzystania ich na dalszym etapie oddziaływań.

Członkowie pewnej, dość popularnej w Polsce, sekty o rodowodzie koreańskim, podczas wstępnych obserwacji, próbują zaklasyfikować, zaproszoną na wykład lub spotkanie, osobę do jednego z następujących typów: religijny, intelektualny, emocjonalny lub społeczny. Potem tak dobierają tematy rozmów i sposoby wyrażania się, aby dostosować się do jej potrzeb, zainteresowań i oczekiwań.

Podsumowując - strategie werbowania mogą zostać uznane za skuteczne wtedy, gdy sprowokują u werbowanego pragnienie podtrzymywania dalszego kontaktu z członkami grupy.

2) Strategie przekształcania. Ich celem jest spowodowanie trwałej zmiany postaw już zwerbowanej osoby, a w dalszej konsekwencji - zmiany jej tożsamości (Hassan, 1991).

Na tym etapie, nie jest już konieczne budzenie motywacji do uczestnictwa w spotkaniach kultowych. Nacisk grupy, ukierunkowany na zmiany w zachowaniu, myśleniu i emocjach u nowego członka staje się coraz silniejszy, ale kontrolowany - aby nie burzył przeświadczenia o samodzielnie dokonywanych wyborach. Wywoływaniu złudnego poczucia podejmowania autonomicznego wyboru służy technika "podwójnego wiązania", czyli jednoczesnego podawania sprzecznych komunikatów: zwykle jeden z nich akcentuje wolność wyboru jednostki lub jej odporność na perswazję a drugi - jest typowym komunikatem perswazyjnym.

Zmianie zachowań w kierunku wyznaczonym przez kult służy min. zakamuflowany system kar i nagród. Pewne zachowania okazują się być szczególnie aprobowane przez grupę (np. czytanie wyłącznie literatury guru, poświęcanie nieograniczonej ilości czasu dla grupy, posłuszeństwo) a pewne - niewskazane (np. "niezdrowa spekulacja" czyli wdawanie się w dyskusję, indywidualizm w postępowaniu, kontaktowanie się z byłymi członkami grupy).

W dość krótkim czasie początkujący członek grupy kultowej angażuje się w wiele nowych zajęć i praktyk (zmniejsza się w związku z tym ilość godzin snu), w niektórych grupach orientalnych przechodzi na wegetariańską dietę, która choćby ze względu na brak wystarczających funduszy na zakup odpowiednich produktów, zawiera zbyt mało białka, jak na potrzeby organizmu młodego, rozwijającego się jeszcze człowieka.

Wszystko to powoduje, że ulega on osłabieniu i przeciążeniu psychofizycznemu, co w połączeniu z wielogodzinnymi medytacjami lub ćwiczeniami wywołującymi odmienne stany świadomości, znacznie obniża jego zdolności do krytycznego myślenia i zwiększa podatność na sugestię.

W takim kontekście, wielokrotne powtarzanie tych samych tekstów i formułek, świadome naśladowanie obecnie znaczących postaci oraz nieświadoma identyfikacja z panującymi w grupie wzorcami - tworzą zręby nowej tożsamości (lub pseudo-tożsamości). Przyswojenie żargonu kultowego oraz nowych znaczeń powszechnie używanych pojęć, takich jak np. "małżeństwo" - forma zniewolenia społecznego, zalegalizowana prostytucja; kształtuje, wyznaczony przez zmieniony język, nowy sposób myślenia i radykalną reinterpretację rzeczywistości.

Radykalnej reinterpretacji ulega również przeszłość członka kultu: staje się ona niemal całkowicie pozbawiona pozytywów ale za to przeładowana przykrymi zdarzeniami, porażkami, krzywdami i grzechami, które wykorzystywane są do pogłębienia kryzysu dawnej tożsamości, wzbudzania poczucia winy i zwiększania motywacji do poprawy, według wzorca kultowego.

Dr Flavil Yeakley (1982), przebadawszy kilkakrotnie testem Myersa-Briggsa kilkaset członków siedmiu sekt oraz podobną liczbę osób z oficjalnych grup wyznaniowych, nie stwierdził u nich patologicznych typów osobowości. Badania wykazały natomiast powielanie się w każdej grupie kultowej jednego określonego wzorca osobowości, co nie miało miejsca w przypadku grupy kontrolnej. Fakt ten wskazuje na silną presję badanych grup kultowych, którą dr Yeakley obrazowo nazwał "psychicznym klonowaniem".

3) Strategie podtrzymywania lojalności. Zabezpieczają członków grupy kultowej przed odejściem.

Służy temu min. subtelnie przeprowadzona izolacja od środowiska poza-kultowego. Nie musi być ona skutkiem wywierania nacisku, aby członek grupy przestał się spotykać z rodziną i przyjaciółmi, nie należącymi do grupy. Jeśli osoba jest już wystarczająco uzależniona od kultu, wystarczy zachęcić ją do dzielenia się z najbliższymi "dobrą nowiną".

Wynikłe z tego nieporozumienia i awantury będą tylko potwierdzać tezę lidera o tym, że "prawdziwy wyznawca jest prześladowany przez demony, które mogą działać także przez osoby najbliższe". Naturalna konsekwencją staje się wówczas odsunięcie się od tych osób i jeszcze silniejsze związanie się ze współczłonkami grupy, którzy są już jedynymi osobami zdolnymi zrozumieć dramat ich kolegi.

Inną techniką jest uodpornianie na krytykę i wątpliwości poprzez tzw. "blokowanie myślenia". Zastosowanie tego zabiegu wobec osób kierujących krytyczne informacji pod adresem grupy, doskonale ilustruje wypowiedź ex-członka pewnego orientalnego kultu: "Jak oni widzą twoje podejście, że ty jesteś kontra, to nie będą z tobą rozmawiać, albo będą normalnie z tobą rozmawiać, ale w umyśle - jak są już mocno zaangażowani - będą intonować albo mahamantrę, albo Kryszna, Kryszna, albo coś tam... To jest na korzyść twoją, by nie dopuścić mai - iluzji do twego umysłu."

Tę samą metodę stosuje się również do tłumienia osobistych wątpliwości, co z czasem staje się tak automatyczną czynnością, że członkowie grupy kultowej nie pamiętają już jaka tzw. "zła" myśl spowodowała odruch mantrowania lub medytacji.

Kolejną techniką jest wzbudzanie strachu przed wyimaginowanymi wrogiem i karą przed opuszczeniem grupy. W wielu wypadkach, lęk przed opuszczeniem grupy przekształca się w fobię, której towarzyszą reakcje wegetatywne: np. przyspieszone bicie serca, drżenie kończyn, pocenie się. Dzieje się tak na skutek powtarzania licznych opowieści i plotek o nieszczęściach, jakie spotkały byłych członków. Do standardowego worka "straszaków" wchodzi zazwyczaj: choroba psychiczna, uzależnienie od narkotyków lub alkoholu i samobójstwo.

Konsekwencją zastosowania wyżej przedstawionych strategii psychomanipulacji wobec osób na nią podatnych, staje się ukształtowanie u członków grup kultowych nowej, uodpornionej na wpływ zewnętrzny, pseudo-tożsamości, na którą składają się min.: nowe przekonania, nowy - "obciążony" emocjonalnie i znaczeniowo język i nowa mapa rzeczywistości. Ogromnie trudno jest nawiązać swobodny kontakt z członkiem sekty. Znajduje się on bowiem w "psychicznym więzieniu", którego strażnikiem i jedynym więźniem zarazem, jest on sam.
dr Dariusz Kuncewicz
_________________



  PRZEJDŹ NA FORUM