Od inicjacji do uzależnienia
Etapy kontaktu z narkotykiem
Czy istnieje etap „używania” narkotyku?

Faza eksperymentowania dla wielu osób także może się zakończyć całkowitym zerwaniem kontaktu z narkotykami. Niektórzy wprost mówią o wyraźnym uświadomieniu sobie niebezpieczeństw różnego rodzaju, inni o niespełnieniu oczekiwań, jeszcze inni o jednym i drugim. Ci, którzy nie rezygnują, wchodzą w fazę, którą można nazwać fazą używania substancji.

Z określeniem tym wiąże się dość delikatna kwestia: w odniesieniu do alkoholu jest ono stosowane w celu nazwania umiarkowanego, nieproblemowego picia – w odróżnieniu od picia problemowego, które można określić jako nadużywanie. Używanie może przerodzić się w nadużywanie – choć nie musi. Wiele osób może do końca życia używać alkoholu, nie nadużywając go. Czy jednak wolno te same określenia zastosować w odniesieniu np. do heroiny i mówić o „zwykłym”, nieproblemowym „używaniu”, które dopiero później, być może, przerodzi się w nadużywanie?

Niektórzy są skłonni twierdzić, że tak. Są to jednak przeważnie osoby używające narkotyków jak uzależnione, bądź, według ich opinii, eksperymentujące. Bywają to także osoby, mające w swoim najbliższym otoczeniu osobę „biorącą”, stosujące mechanizmy obronne i próbujące bagatelizować ryzyko. Tak naprawdę z ust żadnego ze specjalistów kompetentnych w dziedzinie wiedzy o narkotykach i narkomanii nigdy raczej nie padło poważne oświadczenie, jakoby heroiny albo innych, tzw. twardych narkotyków można było używać, byle tylko „nie nadużywać”. Wielu specjalistów jest zdania, że np. co do heroiny w ogóle nie da się mówić o fazie używania, bo praktycznie każde jej „użycie” jest już nadużyciem.


  PRZEJDŹ NA FORUM