Od inicjacji do uzależnienia
Etapy kontaktu z narkotykiem
Profilaktyka a terapia

Ci ostatni są adresatami oddziaływań terapeutycznych. Okazuje się jednak, że terapia w znacznej mierze obejmuje również i te oddziaływania, które profilaktyka adresuje do osób zagrożonych – nieuzależnionych. Jak to możliwe? Dzieje się tak z powodów, które zostały omówione w artykule pt. Do czego ludzie potrzebują narkotyków? Psychospołeczne mechanizmy używania substancji psychoaktywnych. Powiedzieliśmy tam, że u podłoża używania tych substancji (co na pewnym etapie może doprowadzić do powstania uzależnienia) leżą deficyty kompetencji emocjonalnych (osobistych i społecznych). Sprawiają one, że osoba obciążona negatywnymi emocjami pojawiającymi się często, długotrwale i uporczywie – poszukuje sposobu szybkiej redukcji emocjonalnego napięcia (psychicznego dyskomfortu, frustracji, niepokoju). Dla wielu osób w takiej sytuacji (choć nie wszystkich) takim sposobem okazuje się narkotyk (a do tej samej grupy substancji – powiedzmy przy okazji – należą też alkohol, nikotyna, środki uspokajające, nasenne i psychotropowe). A zatem zarówno profilaktyka, jak i terapia zmierzają do podobnego celu: uzupełnienia deficytów kompetencji emocjonalnych.

Pewne podobieństwo oddziaływań i efektów sprawia więc, że ta forma terapii bywa przez niektórych nazywana „profilaktyką trzeciorzędową”. Dlaczego? Bo chroni daną osobę przed dalszym braniem, a także chroni jej otoczenie przed „społecznym zarażeniem” jej stylem życia.

Całość pochodzi ze strony: http://www.narkomania.org.pl/
Autor: Mieczysław Wojciechowski


  PRZEJDŹ NA FORUM