Ludzie przy-jaźni
Katarzyna Growiec
Powiadają, że w swoich przyjaciołach możemy się przeglądać jak w lustrze - jeśli tylko wiemy, pod jakim kątem patrzeć. Czy rzeczywiście tak jest? Czy człowieka można poznać przez jego przyjaciół?

Arystoteles mawiał: „Przyjaciele to jedna dusza w dwóch ciałach”. Kto nie chciałby mieć takiego przyjaciela, do którego można zadzwonić w potrzebie o każdej porze dnia i nocy? Który nie zbędzie nas, nawet gdy jest na randce. I gotów jest oddać swoją obrączkę, żebyśmy mogli spłacić ratę kredytu. Pocieszy i obroni, gdy ostatkiem woli powstrzymujemy łzy. Przyjaciel to „ktoś, przed kim można głośno myśleć” – pisał Ralph Waldon Emerson, amerykański poeta i eseista. Tyle tylko, że zwykle nikogo takiego wokół siebie nie znajdujemy.

O prawdziwego przyjaciela coraz trudniej. Jednocześnie na portalach internetowych przyjaciół liczy się w setkach. Psychologowie uparcie jednak twierdzą, że można mieć średnio najwyżej około pięciu przyjaciół. Dlaczego nie więcej? Bo tylko z tyloma osobami naraz da się utrzymywać regularnie kontakt. Na tyle często, aby uczestniczyć wzajemnie w swoim życiu. Bo przyjaźń to towarzyszenie drugiej osobie na co dzień. I na to trzeba mieć czas. A co z setkami przyjaciół w serwisach społecznościowych? Czy oni się nie liczą? Nie mam dobrych wieści dla zwolenników tego typu relacji. Z badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych przez Felixa Requenę Santosa z Malaga University wynika, że to bliskie przyjaźnie mają większe znaczenie dla naszej satysfakcji z życia niż liczba przyjaciół jako taka.

Choć czasami ilość też daje ważną jakość. Rozbudowana sieć przyjaciół i znajomych dostarcza nam wsparcia i potrzebnych informacji. Dzięki nim dowiemy się np., gdzie sprzedać samochód, jakiego lekarza wybrać. Gdy wrzucimy temat na profilu, z pewnością ktoś życzliwy podzieli się z nami swoim doświadczeniem. Czy jednak facebookowe znajomości spełniają to, co zdaniem profesora socjologii, eksperta od sieci społecznych Barry’ego Wellmana z University of Toronto, jest najważniejszą funkcją przyjaźni: towarzyszenie nam w krytycznych momentach zmian w naszym życiu? Bycie z nami na dobre, a szczególnie na złe?...

CZYTAJ WIĘCEJ W SIERPNIOWYCH „CHARAKTERACH”


  PRZEJDŹ NA FORUM