Jak się uwolnić z krzywdzącego związku
Autor: Centrum Praw Kobiet
14. Co z dziećmi?

Poprzedni rozdział naszego poradnika poświęcony był niektórym, dobrze znanym ci uczuciom i doświadczeniom, które pojawiają się po zerwaniu związku, w którym byłaś krzywdzona. Pisałyśmy już, jak ważna jest wyrozumiałość wobec samej siebie i znalezienie czasu dla siebie. Jeśli masz
dzieci, które wymagają od ciebie czasu i poświęcenia, może ci się to wydawać bardzo trudne. Rzeczywiście jest trudne, nie jest jednak niemożliwe. Nie traktuj potrzeb swoich i dzieci zupełnie rozłącznie. Jeśli chcesz skutecznie pomóc dzieciom w tak trudnej dla nich sytuacji, musisz zadbać także o siebie.
Wiele kobiet dostrzega pozytywne zmiany zachodzące w dzieciach po uwolnieniu się od napięcia towarzyszące- go przemocy w rodzinie. To bardzo ważne, gdyż przemoc nie pozostaje bez wpływu na dzieci, niezależnie od tego, jak dalece kobiety starają się je chronić. Nawet jeśli dzieci nie są bite, klimat przemocy pozostawia trwałe piętno na ich psychice. Dzieci wychowujące się w takiej atmosferze są zastraszone, zagubione, lękowe i mają niższą samoocenę. Miewają koszmary senne, zaburzenia snu, moczą się w nocy i nie mają apetytu. Nierzadko wpadają w depresję, zamykają się w sobie, są pasywne, stronią od rówieśników
i czują się odrzucone. Zwykle też osiągają gorsze wyniki w nauce, gdyż nie są pewne swojej wiedzy i umiejętności. Mogą też łatwo wpadać w złość.
Starsze dzieci, czując się odpowiedzialne za matkę i rodzeństwo, stają w ich obronie, przez co narażają się na ataki ojca lub ojczyma. Zdarza się, że sprawca przemocy zmusza je do patrzenia, jak ich matka jest bita. Bywają też zmuszane lub zachęcane do brania udziału w aktach przemocy wobec niej. Czasem sprawcy dają im za to pieniądze. Niezależnie od wieku, dzieci narażone są na słuchanie odgłosów przemocy i obelg, widzą siniaki na ciele matki. Nie ma wątpliwości, że w każdym z tych przypadków życie w atmosferze napięcia i strachu wywiera na nie destrukcyjny wpływ. Patrzenie na bitą matkę pogłębia u dzieci poczucie bezradności. Najbliższą osobę, która je chroni, i na której polegają, widzą w sytuacji, w której jest ona maltretowana oraz degradowana fizycznie i psychicznie.
W tej części naszego poradnika skoncentrujemy się na niektórych, trudnych dla dzieci uczuciach i doświadczeniach. Podsuniemy ci także kilka podpowiedzi, jak można im pomóc.
Okaż im miłość i zrozumienie. Zapewniaj dzieci, że je kochasz, okazując im czułość i bliskość fizyczną. To ważne dla ich poczucia bezpieczeństwa. Pamiętaj, że dzieci muszą czuć, że są kochane i akceptowane. Powinnaś również wiedzieć, że dzieci potrzebują wsparcia i zachęty, aby mogły się otworzyć i zacząć mówić. Jeśli przebywały w atmosferze przemocy przez długi czas, to nawet po opuszczeniu domu przemoc się dla nich nie kończy. Dopiero gdy mają pewność, że bierzesz pod uwagę ich obawy i lęki, mogą zrobić pierwszy krok do uporania się z problemami, jakie zrodziły się w wyniku przemocy.
Pomóż im w nazywaniu i wyrażaniu uczuć. Dzieci w różny sposób reagują na stres wywołany przemocą w rodzinie. Niektóre z nich są ciche, nierozmowne, podczas gdy inne są głośne, niespokojne, a nawet agresywne. Bez względu na zachowanie dziecka nie zapominaj, jak przerażające jest dla niego życie w atmosferze, w której rządzi przemoc. Wsłuchuj się w uczucia swojego dziecka i daj mu do zrozumienia, że ma prawo je wyrażać. Miej świadomość, że jeśli dziecko jest na ciebie złe za to, że musiało opuścić dom, przyjaciół i ojca, oznacza to, że czuje się z tobą bezpiecznie. Okaż mu, że rozumiesz jego uczucia i częściowo je podzielasz. Pomocne może być także pokazanie dziecku, że jego uczucia nie są czymś wyjątkowym i że jego koledzy w takiej sytuacji czuliby się podobnie. Niektóre dzieci nie miały dotąd okazji mówić o swoich uczuciach i zdążyły już wykształcić w sobie nawyk odreagowywania stresu przez agresję. Zdajemy sobie sprawę, jak trudno jest zachować spokój, gdy zachowanie dziecka jest niewłaściwe i rani cię. Nie zapominaj jednak, że taki wzorzec zachowania przejęło od ojca. Dopiero teraz ma szansę się go oduczyć. Nie pozostawiaj samemu sobie również tego dziecka, które uznało, że bezpieczniej jest ukrywać swoje uczucia, że lepiej być cichym i pasywnym. Być może łatwiej mu będzie narysować, co czuje, niż o tym opowiedzieć.
Rozmawiaj z dzieckiem o zachowaniu ojca. To bardzo ważne! Większość kobiet robi wszystko, co w ich mocy, żeby chronić swoje dzieci przed patrzeniem na przemoc. Wiele matek w trosce o to, aby dzieci nie obróciły się przeciwko swoim ojcom, usprawiedliwia jego agresywne zachowanie. Dzieci, szczególnie małe, bardziej wierzą mamie niż temu, co widzą na własne oczy. Ta strategia mści się, gdy matka decyduje się zakończyć związek. Wprowadzane w błąd dziecko nie rozumie, dlaczego nagle ma zamieszkać tylko z mamą, z dala od domu i taty. Woli zostać w domu i chce, żeby mama naprawiła sytuację. Małe dzieci są przeświadczone o wszechmocy swoich matek. Wierzą, że skoro one są od niej zależne i muszą jej we wszystkim słuchać, ma ona podobnie duży wpływ na ojca.
Chociaż bardzo ważne jest wyjaśnienie dzieciom, co się dzieje i dlaczego muszą odejść od ojca, nie zawsze jest wskazane, by znały one wszystkie szczegóły. Szczególnie niekorzystna jest sytuacja, gdy o tym, co się dzieje, dowiadują się z przypadkowo zasłyszanych rozmów, toczonych w ich obecności na przykład z przyjaciółką lub przez telefon. Nie mając możliwości zadania matce pytania i otrzymania rzetelnej odpowiedzi, skazane są na domysły. Lepiej znajdź trochę czasu, by spokojnie opowiedzieć im, co się dzieje i co w związku tym czujesz. Spokojnie wysłuchaj ich pytań i zwierzeń, nie przerywaj i nie zaprzeczaj ich uczuciom. Możesz jednak łagodzić ostrość ich sądów. Powiedz na przykład: „Tata źle postępuje (a nie „jest zły”); boli mnie, gdy mnie bije i wyzywa; nie chcę, żeby mnie nadal tak traktował i żebyś musiał na to patrzeć”. Chociaż jest to trudne, powiedz dzieciom, że mimo to mają prawo kochać ojca i nie muszą wybierać między rodzicami.
Zrozum, dlaczego dziecko okazuje ci złość. Dziecko, które jest bezpośrednim świadkiem przemocy, w sposób naturalny ujmuje się za matką. Jeśli sytuacja często się powtarza, a ono widzi, że mama na to pozwala, wycofuje się. Bardzo szybko zauważa, jaką władzę mają mężczyźni w rodzinie, a jednocześnie boi się odczuwać złość na własnego ojca. Może mieć poczucie winy za gniew, który czuje wobec niego. Nie mogąc się uporać z tym uczuciem, zaczyna obwiniać matkę za swoją frustrację spowodowaną niewyrażoną złością i poczuciem winy. Szybko też uczy się, że łatwiej jest wyrazić swoją złość na matkę, która zdaje się aprobować postępowanie ojca. Dzieci wyrażają swój gniew w sytuacjach, w których czują się bezpieczne, a większość dzieci czuje się bezpiecznie przy matce. Pod tym względem dzieci zachowują się tak samo, jak większość dorosłych, obciążając kobiety odpowiedzialnością za przemoc mężczyzn, i złoszcząc się na nie za to, że nie potrafią zaradzić problemowi. Nie wahaj się stawiać granic niewłaściwym zachowaniom dziecka, ale rób to bez złości, okazując mu swoją miłość i troskę. Powiedz mu jasno, jakich zachowań nie akceptujesz i dlaczego. Możesz sięgać po różne środki dyscyplinujące, ale nie stosuj przemocy. Dzieciom potrzebne jest poczucie bezpieczeństwa, świadomość, że się o nie troszczysz i że mogą na ciebie liczyć.
Wyjaśniaj dzieciom, co się dzieje w domu. Zakres informacji i sposób ich przekazywania dostosuj do wieku dziecka. Dawaj proste komunikaty:
- bicie i używanie przemocy jest złe;
- tata źle postępuje, bijąc mnie. (Nie oceniasz osoby, ale jej zachowanie);
- to nie twoja ani nie moja wina, że tata używa przemocy;
- opiekuję się tobą, jesteś dla mnie bardzo ważna/y. (Nie obciążaj dziecka poczuciem winy, mówiąc, że to dla jego dobra znosisz zachowanie męża, bo to nieprawda.)
Postaraj się, żeby inni ludzie przestrzegali tych reguł dla dobra dziecka. Wpływ przemocy może objawiać się powtarzaniem przez dziecko obraźliwych wyrazów, które usłyszało, lub powtarzaniem stwierdzeń, którymi posługiwał się stosujący przemoc ojciec, aby wytłumaczyć dziecku swoje zachowanie. Na przykład: „mama denerwuje tatę, ponieważ jest głupia”; „wyjdzie jej to na dobre”. Takie stwierdzenia zawsze powinny być podważone przez dorosłych z otoczenia dziecka (dziadków, sąsiadów, krewnych itd.), żeby dziecko wiedziało, że inni nie aprobują takiego zachowania. Zrobienie dziecku awantury lub zabronienie używania takich określeń nie ma sensu – stosujesz w ten sposób podobne przemocowe techniki jak sprawca. Musisz zdobyć się na to, żeby spokojnie wytłumaczyć dziecku, że nie ma usprawiedliwienia dla przemocy.
Nie ukrywaj waszej sytuacji finansowej. Rozstanie, zwłaszcza jeśli wcześniej byłaś zależna finansowo od partnera, może budzić w tobie uzasadnioną obawę o zapewnienie sobie i dzieciom środków do życia. Nie ukrywaj przed dzieckiem, że wasza sytuacja finansowa czasowo się pogorszyła. Kilkulatkowi wystarczy powiedzieć, że teraz masz mniej pieniędzy i nie na wszystko będzie was stać. Starsze dziecko można już wtajemniczyć w plany podjęcia pracy lub podniesienia swoich kwalifikacji zawodowych. Ukrywanie tego, że nie masz pieniędzy, po to, by oszczędzić dziecku zmartwień, jest błędem. Ono jest już wystarczająco zestresowane zmianą otoczenia. Jeśli nie będzie wiedziało, że naprawdę nie możesz, a nie, że nie masz ochoty spełnić jego potrzeb (np. opłacić wycieczki szkolnej czy kupić wymarzonej zabawki), zacznie podejrzewać, że to rodzaj kary i będzie miało do ciebie żal. Poinformowane o tym, że teraz jest nieco trudniej, ale niebawem sytuacja się zmieni, będzie miało poczucie, że panuje nad sytuacją i łatwiej zniesie pewne ograniczenia.
Zapewnij sobie pomoc w opiece nad dziećmi. W tym trudnym okresie dzieci potrzebują wzmożonej uwagi, czułości i cierpliwości ze strony dorosłych. Zmęczona trudną sytuacją możesz nie mieć siły, żeby poświęcić dzieciom tyle uwagi, ile potrzebują. Poproś o pomoc inne kobiety w schronisku (za jakiś czas będziesz miała okazję pomóc w ten sam sposób innej kobiecie), koleżankę lub kuzynkę. Pamiętaj też, że zarówno ty, jak i dzieci, musicie zbudować zdrowe relacje między sobą z dala od gróźb i przemocy. Jeśli do tej pory unikałaś tego tematu, teraz korzystaj z każdej możliwości otwartej rozmowy na ten temat z innymi dorosłymi. Podziel się z nimi swoimi uczuciami. Z jednej strony pomoże ci to uporządkować własne myśli, z drugiej zaś ułatwi ci zbliżenie z dziećmi. Wiele kobiet uzyskuje najbardziej odczuwalne wsparcie w rozmowach z przyjaciółkami i/lub innymi kobietami w podobnej sytuacji.
Staraj się każdego dnia znaleźć trochę czasu na zabawę z dziećmi. Wspólne, codzienne zabawy z dziećmi ułatwią wam zbliżenie i przywrócą twym pociechom radość codziennego życia. Bądź kreatywna i otwarta na ich potrzeby
i pomysły. Niech cię zobaczą w dobrej formie i w nowej roli. Być może wcześniej nie miałaś na to czasu, a z dziećmi bawił się tylko ojciec. Wystarczy, że pójdziecie razem do parku lub na spacer, a z dziećmi młodszymi – na plac zabaw.
Zaakceptuj swoje potrzeby i to, że nie jesteś doskonała. Pamiętaj o swoich potrzebach. Masz prawo do spotkań z przyjaciółmi, znajomymi, ale też do tego, aby pobyć sama. Dzieci powinny to uszanować. Nie czuj się winna, gdy od czasu do czasu zostawisz dzieci same, bądź pod opieką innych osób. Nie gań się, jeśli coś ci nie wyjdzie. Wyciągaj wnioski z popełnionych w kontaktach z dziećmi błędów i bądź otwarta na naukę nowych sposobów radzenia sobie z trudnościami wychowawczymi.
Zachęcaj dzieci do kontaktów z rówieśnikami. Twoje dzieci, podobnie jak ty, potrzebują kontaktów z rówieśnikami. Być może w przeszłości, ze względu na wstyd przed ujawnieniem tego, co dzieje się w waszym domu, twoje dzieci stroniły od tych kontaktów. Mogło to prowadzić do izolacji i poczucia odrzucenia, a w konsekwencji nieprzystosowania społecznego. Pomóż swoim dzieciom odbudować relację z rówieśnikami, zwłaszcza jeśli musieliście zmienić miejsce zamieszkania. Zaproś do domu dzieci z sąsiedztwa, kolegów z przedszkola lub szkoły.
Korzystaj z pomocy specjalistów. Jeśli masz poczucie, że potrzebujesz pomocy, sięgnij po publikacje, które pozwolą ci lepiej zrozumieć zachowanie dzieci i pogłębią twoją wiedzę na temat tego, jak z nimi rozmawiać, tak o bolesnych przeżyciach z przeszłości, jak o bieżących problemach. Poszukaj specjalistycznej placówki, w której będziesz mogła skorzystać z indywidualnych konsultacji i/lub zajęć grupowych kształcących umiejętności wychowawcze. Wiele organizacji oferuje takie zajęcia nieodpłatnie.


  PRZEJDŹ NA FORUM