Mój mąż seksoholik
Niestety mój mąż nie chce słyszeć o żadnych spotkaniach. Raz stwierdził, że będzie chodził na spotkanie z terapeutą, ale nie spieszy mu się. Skończyło się na stwierdzeniu ...
To jest jak orka po ugorze! Niby już coś ustalamy i znowu wszystko się sypie jak domek z kart.
Nie mam siły . Życzyłabym sobie,aby był przy mnie kochający i wspierający mnie małżonek.
Nie można kogoś zmusić na siłę, jak ktoś nie chce poprawić jakości swojego i czyjegoś życia.
Z nim nie da sie nawet porozmawiać, ucieka przed każdą rozmową ... To jest takie dołujące ...płacze


  PRZEJDŹ NA FORUM