Mój mąż seksoholik |
"Mi zajelo kilka dobrych lat zanim uczciwie przed samym soba przynalem ze jestem seksoholikiem i ze sam nie jestem w stanie poradzic sobie z tym problemem. I tak zaczela sie moja droga trzezwienia we wspolnocie SA." Wydaje mi sie,że on wie jaki ma problem, ale ciągle pojawia się machina zaprzeczania. Jak to ja człowiek sukcesu i taki problem !? Postawiłam spraw jasno, bo tak nie da się żyć i ja tak nie chce żyć. Nie wiem jak jeszcze można kogoś przekonać aby poszedł sie leczyć i że totalnie rozwalił nasze życie ? |