NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » CIEKAWE ARTYKULY » DZIECKO NA SZAFOT

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Dziecko na szafot

  
Admin
08.11.2009 08:58:45
poziom 6



Grupa: Administrator 

Lokalizacja: Admin

Posty: 1590 #358528
Od: 2009-6-1


Ilość edycji wpisu: 1
Nie ma dnia, by media nie przyniosły kolejnej wstrząsającej historii bitych i maltretowanych dzieci. Tymczasem dla graczy śmierć dziecka staje się chlebem powszednim, mało tego – czymś pożądanym. Producenci coraz chętniej przedstawiają ją na ekranie.
Wiosną tego roku w sklepie internetowym AppStore pojawiła się gra „Baby Shaker”, przygotowana z myślą o iPhone’ach. Programowi towarzyszył jasny i czytelny opis. „W samolocie, w autobusie i w teatrze. Dzieci są wszędzie, a ty nie chcesz, by tak było. Rozpraszają cię, gdy przygotowujesz ważną prezentację do pracy. Bez przerwy płaczą. Zanim powstała ta gra, nie mogłeś zrobić nic”...


Niezwykle prosty tytuł mało znanej firmy Sikalosoft składał się z kilkunastu czarno-białych szkiców przedstawiających małe dzieci (z reguły niemowlęta). Ich pojawieniu się na ekranie towarzyszył głośny płacz oraz wiele mówiący napis: „zobaczmy, jak długo wytrzymasz ten płacz, zanim zaczniesz szukać sposobu, by go uciszyć”. Gracz nie miał wyboru. Aby awansować na kolejny poziom, musiał trząść telefonem, aż „uśmiercił” wirtualnego malucha. Śmierć dziecka przedstawiono w sposób symboliczny – na oczach maleństwa pojawiały się bowiem dwa czerwone krzyżyki.

Gra niemal od razu wzbudziła zainteresowanie graczy. Jednocześnie wywołała obiekcje organizacji broniących praw najmłodszych (m.in. Sarah Jane Brain Foundation, National Shaken Baby Coalition). Do akcji protestacyjnej przyłączyła się również Jennipher Dickens, znana działaczka społeczna, a zarazem matka dziecka, które doznało poważnego uszkodzenia mózgu z winy maltretującego je ojca. Debbie Dunlap, babcia innego „trzęsionego dziecka” napisała zaś, że gra nią wstrząsnęła, a jej wydanie jest gigantycznym skandalem.

Autorów programu skrytykował też Patrick Donohue, lokalny polityk walczący o prawa najmłodszych. "Nie macie pojęcia, ile dzieci znalazło się w śmiertelnym niebezpieczeństwie na skutek waszej bezsensownej, okrutnej zabawy. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by was powstrzymać i by wasza bezmyślność nie miała wpływu na niewinne dzieci mieszkające na terenie całych Stanów Zjednoczonych" – napisał w liście skierowanym m.in. do Steve’a Jobsa z Apple. Trzyletnie obecnie dziecko Donohue odniosło ciężkie obrażenia (uszkodzenie mózgu, trzy złamane żebra), gdy niania próbowała je uciszyć w sposób, jaki zobrazowano w grze.

Po kilku dniach Apple zdecydowało się wycofać coraz popularniejszą grę ze swojego e-sklepu. „Uznajemy tę aplikację za obraźliwą i zgadzamy się, że nie powinna zostać zatwierdzona do dystrybucji. Zrozumieliśmy nasz błąd i przepraszamy za niego. Dziękujemy naszym klientom za zwrócenie uwagi na zaistniały problem” – napisano w lakonicznym oświadczeniu. Koncern nie wyjaśnił jednak, dlaczego program trafił do sprzedaży, nie budząc jakichkolwiek podejrzeń ze strony osób akceptujących oprogramowanie dla iPhone’ów.

Producent gry, firma Sikalosoft, nabrał z kolei wody w usta. Dopiero po kilku dniach usunął ze swojej strony informacje o grze, zastępując je lakonicznym stwierdzeniem „Okay, niech więc będzie, że rzeczywiście „Baby Shaker” był nienajlepszym pomysłem”. Obecnie na witrynie znajdują się bardziej wyważone przeprosiny, zawierające jednak aluzję do „Grand Theft Auto”, brutalnej zręcznościówki, której póki co nie wycofano ze sprzedaży. Najwyraźniej twórcy programu nie mogą się pogodzić z utratą zysków.

Dzieło firmy Sikalosoft to nie jedyny program, który umożliwia zabijanie dzieci. Podobny motyw znalazł się m.in. w „BioShock”, jednej z najpopularniejszych gier FPP ostatnich lat. W starym „Black & White” gracz wcielał się w boga i mógł zamordować swego dowolnego wyznawcę, chociażby rzucając nim po całej rajskiej wyspie. Dziećmi rzucało się również w „The Hulk”. W „The Sims” dla odmiany morderstwa były na porządku dziennym (maluchy można było utopić, zagłodzić na śmierć, albo nawet spalić żywcem). Nieletni giną również w tak głośnych produkcjach jak „Postal”, „Deux Ex”, „Fallout”, „Baldur’s Gate” czy „Jagged Alliance”.

Powyższe programy umożliwiały zabijanie dzieci, jednak nie czyniły z tego celu rozgrywki. Polowanie na najmłodszych jako istotny element zabawy pojawi się natomiast w prześmiewczej zręcznościówce „Fairytale Fights”. Jednym z dodatkowych zadań będzie zamordowanie tysiąca nieletnich bohaterów. Pomysł budzi jednak liczne kontrowersje i nie jest jasne, czy firma Playlogic nie wycofa się z niego.

Co ciekawe, producenci wielu gier świadomie uniemożliwiają zabijanie nieletnich bohaterów. Stosowne ograniczenia pojawiły się m.in. w „Fallout 3” i „Fable 2”. Niemal od razu gracze zaczęli szukać sposobu na obejście tego typu zabezpieczeń. Scott Bennett z serwisu GameTopius uznał oba programu za mało realistyczne. „Jeśli zamordowanie dzieci na ekranie jest niemoralne, to dlaczego pozwala się wysadzać całe miasta?” – pytał. W tym samym czasie w sieci pojawiła się modyfikacja „Fallout 3”, umożliwiająca zabicie dowolnej postaci. Najwyraźniej więc istnieje zapotrzebowanie na gry, w których ofiarami agresji padają nieletni.

„Baby Shaker” zniknął z wirtualnego sklepu, jednak problem pozostał. Poziom brutalności gier komputerowych stale rośnie i pojawienie się podobnego oprogramowania pozostaje kwestią czasu. Popyt pociąga wszak za sobą podaż. To prawo ekonomii, które producentom trudno będzie zignorować.

Baron von Stroheim
Żródło: onet.pl
_________________
A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto.
  
Electra18.04.2024 18:57:31
poziom 5

oczka

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » CIEKAWE ARTYKULY » DZIECKO NA SZAFOT

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny

Marzycielska Poczta. darmowy hosting obrazków darmowy hosting obrazków