Grupa: Administrator
Lokalizacja: Admin
Posty: 1591 #287519 Od: 2009-6-1
| ..czyli jakie dziecko wybierze pedofil?
Nie można odpowiedzieć na to pytanie ze 100% pewnością, ale są pewne czynniki, które podnoszą prawdopodobieństwo, że dane dziecko zostanie wybrane przez pedofila.
Sprawcy wykorzystywania seksualnego szukają najczęściej swoich ofiar wśród dzieci, które:
- mają problemy rodzinne;
- pochodzą z patologii społecznej;
- czują się gorsze od innych (rówieśników, rodzeństwa);
- sprawiają wrażenie bezradnych i zagubionych;
- wykazują zainteresowanie sferami seksualnymi;
- mają niska samoocenę;
- nie są asertywne;
- przejawiają dużą nieśmiałość i brak im pewności siebie;
- są niepełnosprawne;
- zostały adoptowane (i czują z tego powodu odrzucenie społeczne);
- często zostają w domu same;
- same uczęszczają na zajęcia pozaszkolne i wracają z tych zajęć również same;
- mają dużą potrzebę bycia kochanym, przytulanym, akceptowanym;
- nie posiadają ojca ani nikogo, kto spełniałby jego rolę;
- potrzebują pieniędzy lub innych dóbr materialnych;
- uciekły z domu i szukają schronienia;
- są bezbronne, bawią się same i oprawca wie, że nie będą miały komu się wyżalić, gdy spotka je coś złego (Salter A., Drapieżcy.., 2005, s. 87, 255-275; Lew-Starowicz Z., Psychologia sądowa, 2000, s. 239).
Prawda jest taka, że ciężko jest uchronić dziecko przed pedofilem, jeśli należy do rodziny bądź grona znajomych, ale w przypadku pedofilów czyhających na obce dzieci – rodzic może zrobić wiele.
Przede wszystkim należy uważać, aby nie przejść ze skrajności w skrajność. Osoba podająca dziecku piłkę, gdy ta zbliża się do ruchliwej ulicy, może uratować mu życie, ale wcale to nie oznacza, że w zamian dorosły będzie chciał to dziecko wykorzystać..
Warto uczyć dziecko, że:
- przy mamie (tacie) jest zawsze bezpieczne;
- jeśli podchodzi ktoś obcy, to należy najpierw przedstawić go rodzicom zanim gdziekolwiek się z nim pójdzie;
- nie należy brać niczego od osób, których nie znamy;
- nie wolno pod żadnym pozorem wchodzić samemu do domu lub samochodu obcego;
- nie ma takiej tajemnicy, której nie można powiedzieć rodzicom;
- jeśli dziecko czegoś potrzebuje – niech wie, że rodzice postarają się mu to zapewnić;
- jeśli zdarzy się coś, o czym dziecko nie będzie chciało powiedzieć rodzicom (bo np. będzie się wstydzić) – niech opowie o tym komuś dorosłemu, komu ufa (babci, dziadkowi, nauczycielce, sąsiadce, trenerowi itd.).
Dziecko, które jest w swoim domu szczęśliwe nie szuka wrażeń poza nim. Większość (małych) dzieci woli bawić się z rodzicami niż z rówieśnikami, gdy dorośli wykazują nimi zainteresowanie.
Wiem, że chcąc zapewnić dzieciom dobro materialne – nie można z nimi przebywać 24h/dobę, ale warto interesować się dzieckiem, bo to jest gwarancją tego, że w przyszłości będzie ufało rodzicom i w trudnych chwilach zwróci się do nich po pomoc.
Jeśli rodzice nie mają czasu, to może jest ktoś dorosły, do kogo dziecko mogłoby się zwrócić z problemem (nawet jeśli dorosłym problem wydaje się błahy) – warto powiedzieć dziecku, kto może być dla niego powiernikiem takich tajemnic. Pamiętajmy, że dziecko często nie chce powiedzieć rodzicom, że w czyimś towarzystwie źle się czuje, bo nie chce sprawić rodzicom zawodu...
Warto słuchać i obserwować dzieci, bo one naprawdę przekazują wiele informacji, tylko, że nie zawsze w sposób, w jaki robią to dorośli.. _________________ A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto, z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto. |