Grupa: Administrator
Lokalizacja: Admin
Posty: 1591 #304648 Od: 2009-6-1
| We Wrocławiu większość spraw o przemoc domową kończy się umorzeniem
Gazeta Wrocławska Marcin Rybak
Sprawcy psychicznej przemocy domowej są bezkarni - twierdzą działaczki Centrum Praw Kobiet. Od pięciu lat większość tego typu spraw, które kierujemy do prokuratur, kończy się umorzeniem. W sobotę zakończył się Tydzień Ofiar Przestępstw. Zorganizowano go pod hasłem walki z przemocą psychiczną. - Dostałyśmy zaproszenie na dyżury w prokuraturze. Ale naszym zdaniem, taki tydzień to fikcja, skoro większość kobiet nie znajduje w prokuraturach pomocy - mówią w CPK.
- Po moich przejściach nie wierzę w wymiar sprawiedliwości - opowiada pani Ewa z Wrocławia. Mąż znęcał się nad nią psychiczne, co potwierdził sąd w orzeczeniu o rozwodzie. Ale prokuratura umorzyła śledztwo. - Byłam bliska samobójstwa - zwierza się kobieta. - Na zlecenie prokuratury badał mnie biegły psycholog. Potwierdził, że mąż znęcał się nade mną. Ale to nic nie dało. - Od pięciu lat pamiętam tylko jedną sprawę, w której zapadł wyrok - mówi Katarzyna Miłoszewska z Centrum Praw Kobiet. - Jaki? 1000 złotych grzywny w zawieszeniu. I to dlatego, że sam oskarżony potwierdził w sądzie, że wymyślał żonie.
Były mąż pani Kingi został skazany za przemoc psychiczną. Ale wcześniej dwa razy prokurator umarzał śledztwo. Powód: "mała szkodliwość społeczna". - Jesteśmy po rozwodzie, ale wciąż mieszkamy razem, bo nie mam innego mieszkania. Prokurator uznał, że skoro prześladuje mnie były mąż, to szkodliwość jest znikoma - opowiada Kinga. - Chodzę teraz na spotkania grup terapeutycznych i mówię kobietom, że jak chcą zgłosić przestępstwo w prokuraturze, to muszą się przygotować na upokorzenia i na to, że nie uzyskają żadnej pomocy.
Z danych statystycznych wynika, że większość spraw o przemoc domową kończy się umorzeniem albo odmową wszczęcia. Dane za dziesięć miesięcy ubiegłego roku wykazują, że na 1047 zakończonych śledztw tylko w 282 sformułowano akty oskarżenia.
Główny problem to brak dowodów. - Prokurator wciąż mi powtarzał, że nie ma świadków - pani Kinga zalewa się łzami. - Mam zapraszać ich do domu w środku nocy? - pyta. - Przemoc psychiczną trudniej udowodnić - przyznaje rzeczniczka wrocławskiej Prokuratury Okręgowej Małgorzata Klaus. - Ale to nieprawda, że nic nie robimy. Badamy każde doniesienie. W każdej z prokuratur jest osoba specjalizująca się w sprawach związanych z przemocą domową. Prokuratorzy są wyczuleni, żeby do ofiar podchodzić z taktem.
- Gdy kobieta zgłasza przemoc psychiczną, ma małe szanse, że sprawa skończy się dla niej pozytywnie - przyznaje Beata Jarosz, szefowa Towarzystwa Rozwoju Rodziny. - Liczą się ślady pobicia. A przecież najczęściej, zanim do tego dochodzi, jest właśnie psychiczna przemoc. I też są ślady. Kobieta częściej choruje, ma stany depresyjne, problemy z sercem, zaburzenia krążenia. To są ewidentne wskazówki, że mogło dojść do psychicznej przemocy.
źródło: polskatimes.pl _________________ A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto, z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto. |