NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PSYCHOLOGIA » PSYCHOLOGIA DZIŚ

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Psychologia dziś

  
Admin
24.07.2009 19:38:43
poziom 6



Grupa: Administrator 

Lokalizacja: Admin

Posty: 1590 #295843
Od: 2009-6-1
Tak się zmienię

Wokół psychoterapii narosło wiele mitów i nieporozumień. Jedni traktują ją jako kaprys i snobizm. Inni widzą w niej panaceum na wszelkie problemy życiowe. Psychoterapia nie jest po to, by zmieniać otoczenie, nie przypomina relacji z lekarzem, psychoterapeuta nie ma prawa zalecać, wskazywać pacjentowi co jest dla niego wartościowe. A czym naprawdę jest psychoterapia – wyjaśnia Lidia Grzesiuk. Jak mówi: "Spotykałam się z małżonkami będącymi na skraju rozwodu. Nie miałam pojęcia, czy mają się rozwieść, czy nie. Pomyślałam sobie: na szczęście to nie ja mam mieć pomysł na ich życie. Ale mogę im pomóc, żeby sami rozeznali się w sytuacji i podjęli stosowną dla siebie decyzję". I temu właśnie służy psychoterapia.
______________________


_________________
A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto.
  
Electra19.03.2024 03:43:12
poziom 5

oczka
  
Admin
24.07.2009 19:38:53
poziom 6



Grupa: Administrator 

Lokalizacja: Admin

Posty: 1590 #295844
Od: 2009-6-1
Psychika w kryzysie
Magdalena Brzezińska

Stale pogarsza się stan zdrowia psychicznego ludzi na całym świecie - alarmuje Światowa Organizacja Zdrowia. Jak podaje w swoim raporcie, aż 450 milionów ludzi na świecie co roku choruje na zaburzenia psychiczne, 70 milionów jest uzależnionych od alkoholu, 24 miliony choruje na schizofrenię, 10-20 milionów osób co roku próbuje popełnić samobójstwo, a 1 milion odbiera sobie życie.

Stale pogarsza się stan zdrowia psychicznego ludzi na całym świecie – alarmuje Światowa Organizacja Zdrowia. Jak podaje w swoim raporcie, aż 450 milionów ludzi na świecie co roku choruje na zaburzenia psychiczne, 70 milionów jest uzależnionych od alkoholu, 24 miliony choruje na schizofrenię, 10-20 milionów osób co roku próbuje popełnić samobójstwo, a 1 milion odbiera sobie życie.

Masz szansę wyzdrowieć

Nie lepiej jest ze zdrowiem psychicznym Polaków. Tylko w 2005 roku prawie półtora miliona osób korzystało z pomocy psychiatrycznej w szpitalach i poradniach, w tym samym czasie liczba skutecznych samobójstw przekroczyła 6 tysięcy! O ile do poradni zdrowia psychicznego zgłaszają się równie często kobiety i mężczyźni, o tyle do szpitali psychiatrycznych trafiają głównie mężczyźni (w 1990 roku stanowili 68 proc. pacjentów, w 2004 – 78 proc.). Z badań Głównego Urzędu Statystycznego i Centrum Badania Opinii Społecznej wynika, że Polacy źle oceniają swój stan psychiczny, a warunki życia w naszym kraju uważają za szkodliwe dla zdrowia psychicznego. Zarazem wierzą, że człowiek, który zachorował psychicznie, ma szansę na wyzdrowienie. Opinię tę podziela ponad połowa ankietowanych, a im lepiej są wykształceni, tym częściej deklarują, że choroby psychiczne są uleczalne i warto szukać pomocy u specjalistów. Co trzeci Polak przypuszcza, że chory będzie się zmagał z chorobą do końca życia.

Duszy na ratunek!

W październiku 2005 Komisja Europejska opublikowała Zieloną Księgę „Poprawa zdrowia psychicznego ludności. Strategia zdrowia psychicznego dla Unii Europejskiej”. Dokument ten postuluje wspólną strategię wszystkich krajów Unii ukierunkowaną na wspieranie zdrowia psychicznego i zapobieganie jego pogorszeniu, na poprawę jakości życia ludzi chorych i niepełnosprawnych psychicznie oraz na rozwijanie badań i wiedzy na temat zdrowia psychicznego. Zielona Księga zaleca: leczenie depresji poporodowej u matek i wsparcie przyszłych i młodych rodziców, tworzenie przyjaznego środowiska w szkołach, organizację pracy zgodną z potrzebami pracowników, tworzenie sieci wsparcia społecznego dla osób starszych. Zielona Księga zobowiązuje kraje członkowskie do zapobiegania depresji i samobójstwom, a także do zmniejszenia zaburzeń związanych z zażywaniem substancji szkodliwych (głównie alkoholu i narkotyków). Zaleca również, by zmniejszyć liczbę szpitali psychiatrycznych, które według unijnych ekspertów są źródłem stygmatyzacji, izolacji i napiętnowania. Zamiast nich powinny powstawać ośrodki dostosowane do potrzeb pacjenta i jego rodziny, sprzyjające integracji pacjenta ze środowiskiem, w którym żyje.
_________________
A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto.
  
Admin
24.07.2009 19:39:13
poziom 6



Grupa: Administrator 

Lokalizacja: Admin

Posty: 1590 #295845
Od: 2009-6-1
Okłamani w dobrej wierze
Dariusz Doliński

Czy psychoterapia jest manipulacją? Sama w sobie nie. Ale w niektórych formach terapii trzeba wprowadzić klienta w błąd, wytworzyć u niego fałszywe przekonania – zauważa Dariusz Doliński. - Oczywiście dla jego dobra.

Czy psychoterapia jest manipulacją? Sama w sobie oczywiście nie. Ale w pewnych szczególnych przypadkach może się nią stać. W przypadku niektórych terapii wskazane jest czasowe wytworzenie u klienta fałszywych przekonań. Manipulacja jest zjawiskiem mieszczącym się w obszarze wpływu społecznego. O manipulacji mówimy, gdy osoba wywierająca wpływ wie, że to robi, a osoba ulegająca wpływowi nie do końca (lub wcale) zdaje sobie sprawę z tego, jakim zabiegom podlega i w jakim celu czynionymi. Jeśli kontrakt między terapeutą a klientem z góry określa co i po co będzie w kolejnych krokach robił terapeuta, co ma być w ten sposób osiągnięte i w którym momencie terapia się zakończy, a klient w pełni świadomie kontrakt ten akceptuje, to można uznać, że jeszcze przed rozpoczęciem psychoterapii zrobiono wiele, by ograniczyć prawdopodobieństwo pojawienia się manipulacji.

Wydawać by się mogło, że opisane warunki są łatwe do spełnienia. W istocie jednak już w tym momencie pojawiają się pewne dylematy. W przypadku niektórych terapii wskazane jest czasowe wytworzenie u klienta fałszywych przekonań. Tak jest na przykład w przypadku atrybucyjnej terapii odwróconego placebo. Terapia ta bazuje na założeniu, że ludzie często nie zdają sobie sprawy z rzeczywistego źródła odczuwanego pobudzenia, które bywa powodem ich problemów. Storms i Nisbett pokazali, że można to wykorzystać w terapii bezsenności. Osobie cierpiącej na tę dolegliwość zaleca się połykanie przed snem tabletki. W rzeczywistości jest to placebo (środek nieaktywny farmakologicznie), ale pacjentowi mówi się, że to lek, a jego skutkiem ubocznym może być przeżywanie nieprzyjemnego napięcia. Paradoksalnie sprawia to, że problemy pacjenta z zasypianiem mogą się radykalnie zmniejszyć. Dlaczego? Otóż ludzie często nie mogą zasnąć właśnie ze względu na zbyt silny poziom odczuwanego pobudzenia emocjonalnego. Stan ten wynika najczęściej z bieżących problemów lub lęków przed tym, co przyniesie następny dzień. Z drugiej strony, samo wystąpienie pobudzenia motywuje ich do tego, by je sobie jakoś wyjaśnić. Wyjaśnienie to jest oczywiste i prawdziwe. Natychmiast na myśl nasuwają się problemy, kłopoty, troski. Myślenie o kłopotach nasila odczuwane pobudzenie, ono napędza „złe” myśli, myśli zwiększają pobudzenie i tak dalej. Często to błędne koło nie pozwala człowiekowi zmrużyć oka niemal do rana.
Jeśli jednak przed pójściem do łóżka osoby cierpiące na bezsenność połkną tabletkę, która – jak im zapowiedziano – powoduje wzrost pobudzenia, to jej połknięcie staje się oczywistym wyjaśnieniem odczuwanego napięcia. Nie pojawiają się zatem w ich głowach myśli związane z kłopotami czy nierozwiązanymi problemami i... dzięki temu zasypiają!

Jak wykazano, na podobnej zasadzie mogą być oparte efektywne terapie nikotynowe, terapie najróżniejszych fobii oraz terapie seksualne. We wszystkich tych przypadkach kluczowe jest jednak wprowadzenie klienta w błąd. Nie można mu przecież powiedzieć: dajemy ci tabletkę placebo, ale musisz uwierzyć, że spowoduje ona wzrost odczuwanego napięcia. Potem wprawdzie – po osiągnięciu sukcesu terapeutycznego – wyjaśnia się klientowi, że został wprowadzony w błąd, ale nie podlega dyskusji, że wcześniej został okłamany. Można oczywiście bronić takiej metody terapeutycznej, dowodząc, że było to kłamstwo w interesie pacjenta, ale skojarzeń z manipulacją nie uniknie się.
Manipulacja w psychoterapii może się pojawić na każdym jej etapie. Psychoterapeuta może zatajać pewne informacje przed klientem, przedłużać terapię dla osiągnięcia korzyści materialnych, czerpać satysfakcję z tego, że doświadcza przewagi nad pacjentem. Może też wprowadzać klienta w błąd co do skuteczności przyjętej metody terapeutycznej i prawdopodobieństwa sukcesu, czy też pewności, że osiągnięte zmiany będą trwałe.
_________________
A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto.

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PSYCHOLOGIA » PSYCHOLOGIA DZIŚ

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny

Marzycielska Poczta. darmowy hosting obrazków darmowy hosting obrazków